środa, 28 marca 2012

Prolog

- zaraz zaczynasz Kate! - krzyknęła Clara
- już, już - odpowiedziałam 
- gotowe. Śmigaj na scenę - powiedziała moja stylistka.
Gdy weszłam na scenę i zobaczyłam tłum wrzeszczących fanów, uśmiech od razu zawitał na mojej twarzy. Oni zawsze dodają mi otuchy. Chociaż nieraz przesadzają. Jak zwykle zaczęłam śpiewać od "Someday". Po dwóch godzinach koncert się skończył. Wróciłam szczęśliwa, ale i też zmęczona do swojego Tour Busa. Jest 23:06. Usiadłam na łóżku i sprawdziłam telefon. Miałam 3 nieodebrane połączenia i jedną wiadomość wszystko od Joe. 
"Hey kochanie! Dzwoniłem, ale nie odbierałaś więc pomyślałem, że masz występ. Jak odczytasz wiadomość zadzwoń. Tęsknie. Kocham Cię. Joe"
Od razu zadzwoniłam. Po kilku sygnałach usłyszałam jego głos:
- cześć
- cześć
- jak tam występ?
- wyszedł super, jak zawsze. A ty co porabiasz?
- siedzę w salonie. Oglądam film
- a jaki?
- "Piła 7"
- aha, nie lubię horrorów nie to co ty
- dokładnie
- pozdrów Nicka i Kevina ode mnie 
- jasne
I wtedy usłyszałam jak wydziera się, że mają ode mnie pozdrowienia. Po paru sekundach.
- oni też cię pozdrawiają. Bardzo tęsknie.
- och nie przesadzaj został jeszcze miesiąc i się zobaczymy
- tylko, że.... i nie dałam mu skończyć, bo Clara zaczęła mnie wołać.
- przepraszam muszę kończyć Clara chce coś ode mnie
- dobrze. Kocham cię 
- ja ciebie też
Odłożyłam telefon i udałam się do menadżerki. Gdy wróciłam wzięłam piżamę i poszłam do łazienki. Zmyłam makijaż i udałam się pod prysznic. Siedziałam tam z 40 minut zanim wyszłam. Od razu poczułam się lepiej. Położyłam się na łóżko, wzięłam laptop i zaczęłam przeglądać twittera i facebook. Po pół godzinie chciało mi się spać a nie powiem było grubo po północy. Dobrze, że jutro mam dzień wolny. 
_________________________________________________


Trochę krótki, ale się nie martwcie następne będą o wiele dłuższe. Tak naprawdę to nie wiem kiedy wstawię następny rozdział, bo jestem w trakcie pisania. Zapraszam do komentowania czy się wam podoba.


2 komentarze:

  1. Świetne. < 3 Pisz dalej. Czekam na kolejny rozdział. Ciekawe co dalej

    Zapraszam do mnie i do skomentowania:
    http://is-it-love-for-him.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń